Piotr Orłowski

Dziękujemy za udany pobyt  Portugalii całej ekipie ADV . 
Jadąc na wyjazd do Portugalii człowiek ma różne myśli - czy podoła i czy organizatorzy spełnią oczekiwania, jednak już na miejscu formuła wyjazdu, bardzo ale to bardzo, się nam spodobała. 
Osoby, które ze względu na brak znajomości języka umiejętności miały obawy  miały zapewnioną opiekę i asystę wielopłaszczyznową  - zarówno w formie informacji turystycznych, serwisu motocykli, czy elementów szkolenia motocyklowego.
Kluczowe było  to, że wiadomo  było gdzie jedziemy, do jakiego celu, co zwiedzamy, gdzie się spotykamy. Jeśli ktoś nie czuł się na siłach podróżować samotnie, po pierwszym dniu  znalazł odpowiednią grupę odpowiadającą umiejętnościami i tempa jazdy. Tak to już jest w nie znającej  się grupie - jeden się rozgrzewa, drugi odpalił rakietę, dla trzeciego to kosmos co się dzieje  na drodze. 
Najlepsze jednak jest to, że każdy znajdzie coś dla siebie -  zwiedzanie poza trasami, wyżycie się  na zakrętach, podziwianie krajobrazów, jazda w grupie, jazda indywidualna.
Było szybko i bezpiecznie bo zawsze gdzieś z tyłu głowy mieliśmy zapewnioną asystę i opiekę, dopóki ostatni motocykl nie pojawił się w Hotelu gdzieś na trasie.

Reasumując warto było!

To pisałem ja 
Piotr Orłowski